Klaskaniem mając obrzękłe prawice, C.K. Norwid stwierdza, że ludzie jemu współcześni nie dostrzegają tego, co chce im przekazać w swojej twórczości, nie rozumieją zawartych w niej prawd i aluzji. Jest jednak świadom, że pisze „na Babilon / Do Jeruzalem!” (motyw biblijny), co znaczy, że jego dzieła zostaną docenione dopiero przez przyszłe pokolenia (przez gnuśną współczesność — to ten Babilon do światłej przy do światłej przyszłości (Jeruzalem)).