Umowa jest zbyt ogólna. Na początku nie było do końca wiadomo jak Darek realnie może nam pomóc. Była mowa o doradztwie (jak lepiej sprzedawać, jaki powinien być proces sprzedaży, jak zatrudniać dobrych handlowców, jak ich motywować i rozwijać). Myśleliśmy nawet na tym, żeby Darek odbył z nami kilka rozmów z klientami i podzielił się swoimi uwagami. Ja pracowałem w sprzedaży jako Farmer, ale nie Hunter. Piotrek w ogóle tego nie robił. Dlatego zgodziliśmy się wspólnie wpisać "Business Development", a potem mieliśmy do doprecyzować. Skończyło się na tym, że Darek dawał nam leady oraz stworzył raporty, co jest naszym zdaniem znajdowało się w kategorii Business Development, więc tego nie zmienialiśmy.