Ja myślę, że kobiety w ogóle zupełnie inaczej podchodzą do pewnych spraw, są wspierające, rozwiązują problemy, łagodzą konflikty, jakoś bardziej potrafimy utrzymać tą jedność między rodziną, a firmą rodzinną. Czasami jak jest jakiś konflikt no to ja…, dużo łatwiej mi jest jakoś wyjść, jakoś ich pogodzić ze sobą, czy w ogóle całą rodzinę, niż jak by było gdyby mnie nie było. Tak, myślę, że kobieta jest bardzo potrzebna, bo dużo łatwiej jest jej łagodzić pewne nerwowe sytuacje. Może to byłoby takie najtrafniejsze spostrzeżenie. (AA)