ciemne pomieszczenie, dwa wielkie skorzane fotele, przychodzi gość filmowiec, siada, zestresowany. slychac odglos obcasow, wchodzi w smokingu mlody ze zlotym sygnetem i mowi: w czym moge Ci pomoc? / a wiec... chcesz, aby Twoj film byl slawny na calym swiecie? chcesz pieniedzy i uznania? - typ nagle zamienia pomieszczenie w las, zmienia sie w nauczyciela/szamana, czestuje filmowca grzybkami jako zlotym gralem dajacym madrosc, przekazuje mu wiedze, po czym na koncu filmowiec budzi sie w tym samym pomieszczeniu na fotelu z chujem w dupie.