Zakładamy, że mamy firmę, oraz domenę xxxx.pl. Dzwoni telefon, miła pani odzywa się w słuchawce, dzwoni z firmy internetowej i pyta, czy rozmawia z właścicielami domeny xxxx.pl. Następnie owa pani mówi, że właśnie ktoś stara się wykupić domeny: xxxx.com.pl, xxxx.net.pl itd., ale oni wiedzą, że już wersja .pl należy do was, oczywiście dzwonią jedynie z zapytaniem, co robić. I jeżeli państwo się zgadzacie, to jest możliwość zamówienia tych domen dla was. Wy oczywiście się godzicie,ponieważ boicie się nieuczciwej konkurencji na rynku. Macie wrażenie, że rozmawiacie z osobą uczciwą. Następnie faktura pro forma jest wysłana w ciągu kilkunastu minut, po chwili płacicie, myśląc, że uratowaliście swą firmę.